Tag Archives: mikrotypografia

Piszemy o typografii, wszyscy

Nad­szedł czas na kon­kurs. Roz­dam sześć nagród książ­ko­wych, ufun­do­wa­nych przez d2d.pl. Wydaw­nic­two i pra­cow­nia d2d.pl to dzie­ło dwóch osób — Rober­ta Ole­sia i Elż­bie­ty Totoń. Są zna­ni w Pol­sce z tytu­łów: «Ele­men­tarz sty­lu w typo­gra­fii» Rober­ta Brin­ghur­sta, «Detal w typo­gra­fii» Josta Hochu­lie­go, «Czło­wiek i jego zna­ki» Adria­na Fru­ti­ge­ra. Nie­ba­wem uka­że się

…i żeby się sama czytała

Książ­ka ide­al­na? Musi dobrze leżeć w ręce, łatwo się otwie­rać, kart­ki mogły­by się obra­cać po deli­kat­nym muśnię­ciu pal­cem, powin­na być lek­ka i miła w doty­ku, koniecz­nie ład­na, no i żeby się sama czytała

Z szwajcarską perfekcją

Za kil­ka dni uka­że się książ­ka pt. «Detal w typo­gra­fii». To kolej­na pozy­cja wydaw­nic­twa d2d.pl z Kra­ko­wa o typo­gra­fii. Autor, Jost Hochu­li, pra­cu­ją­cy na co dzień w St. Gal­len i Zury­chu — per­fek­cyj­ny, niczym kon­struk­tor szwaj­car­skich zegarków

Krytycznym okiem

Wspo­mnia­ny w poprzed­nim arty­ku­le pro­jekt, pod­da­ny kry­ty­ce pod­czas KRAK­Ty­po, to książ­ka Wer­ne­ra Chro­ba­ka pt. „Brat Eusta­chiusz Kugler. W dro­dze na ołta­rze” — bio­gra­fia bawar­skie­go zakon­ni­ka, w paź­dzier­ni­ku ogło­szo­ne­go bło­go­sła­wio­nym, wyda­na u mnie na zle­ce­nie boni­fra­trów. Tłu­ma­cze­nie i redak­cja trwa­ły dość dłu­go, przede wszyst­kim ze wzglę­du na koniecz­ność bar­dzo dale­ko idą­cej inge­ren­cji w tekst. Książ­ka, oczy­wi­ście, mia­ła mieć cha­rak­ter okolicznościowy

Rozmowa z Andrzejem T. Spotkanie pierwsze

Moż­na dys­ku­to­wać, wymą­drzać się, zasnąć lub bez­wied­nie roz­dzia­wić gębę. Po pro­stu moż­na się przy nim czuć swo­bod­nie, nie nara­ża­jąc na żad­ne kon­se­kwen­cje. Spo­tka­nie z Andrze­jem Toma­szew­skim prze­bie­ga miło. Nie pamię­tam, aby było ina­czej. Zapra­szam na pierw­sze z dwóch, a może trzech czy dzie­się­ciu — szcze­rze nie wiem. Ale chy­ba będzie ciekawie

3×m

Maju­sku­ła, minu­sku­ła — wer­sa­li­ki, lite­ry tek­sto­we… i kapi­ta­li­ki. Każ­dy wie kie­dy skła­dać minu­sku­łą — zawsze, z pew­ny­mi wyjąt­ka­mi. Uży­cie liter tek­sto­wych, to naj­bar­dziej natu­ral­ny spo­sób przed­sta­wie­nia tek­stu. Minu­sku­ła jest tak powszech­na, tak opa­trzo­na i oczy­ta­na, że chy­ba najczytelniejsza

Dzień dobry!

Dziś pierw­szy w życiu wpis na praw­dzi­wym, wła­snym blo­gu. To chy­ba wiel­ki dzień. Ponie­waż w tema­cie jest „typo­gra­fia” jak byk i za bar­dzo odbie­gać od nie­go nie chcę, poni­żej pierw­sza pomoc dla webmasterów