Pierwszy miesiąc za nami

Mija pierw­szy mie­siąc roku, a już mia­ło miej­sce tak wie­le cie­ka­wych zda­rzeń, że w krót­kim arty­ku­le nie zdo­łam odnieść się nawet do naj­waż­niej­szych, pozo­sta­nę więc przy mniej ważnych. 

Praw­do­po­dob­nie w mar­cu poja­wią się kolej­ne nume­ry «Lite­ry», a to dzię­ki logi­stycz­ne­mu wspar­ciu ze stro­ny Grze­go­rza, Lesz­ka, Mar­ci­na i ostat­niej wizy­cie w War­sza­wie. Spra­wi­łem sobie ska­ner — nie byle jaki, auten­tycz­ny old­skul, któ­re­go od kil­ku lat wyglą­da­łem w sie­ci i poza nią — Sci­tex Ever­Smart Pro. Moż­li­wo­ści tego sprzę­tu są pra­wie nie­ogra­ni­czo­ne, więc jeśli ktoś będzie miał potrze­bę ska­no­wa­nia, zapra­szam. Pla­no­wa­ne uru­cho­mie­nie w lutym. 

Przy oka­zji obec­no­ści w War­sza­wie odby­łem cie­ka­wą dys­ku­sję poli­tycz­ną z Bła­że­jem, a wła­ści­wie poli­tycz­no-typo­gra­ficz­ną. Zachę­cam do zapo­zna­nia się z echem tej­że dys­ku­sji i do komen­ta­rza, bo rzecz doty­czy inter­li­nii. Forum otwar­te, pro­szę bardzo. 

Inter­li­nia w róż­nych kro­jach pisma

Skomentuj