Archives

Zapytaj Stefana. Czy wolno okwefić się w szabat?

Pyta­nie zawar­te w tytu­le ma swo­ją wer­sję warsz­ta­to­wą — taką, któ­rej uży­wa się w warsz­ta­cie. Ale nie, nie! Nie wyma­ga się od czy­tel­ni­ka, a tym bar­dziej od słu­cha­cza, żeby ten rebus koniecz­nie roz­wią­zał. Cała roz­mo­wa jest jak koszul­ka powszech­nie zna­nej mar­ki «Keep away from fire» — ma dobrze leżeć. Zapra­szam na spo­tka­nie ze Ste­fa­nem Szczypką

Młody wilk Machalski

Mate­usz Machal­ski jako pro­jek­tant pism dru­kar­skich na pol­ski rynek wszedł z tak moc­nym przy­tu­pem, że zie­mia zatrzę­sła się nawet pod noga­mi osób nie­zwią­za­nych ze śro­do­wi­skiem dizaj­nu. Śmia­ło moż­na powie­dzieć, że to jeden z naj­waż­niej­szych mło­dych pro­jek­tan­tów w Pol­sce. Tym przy­tu­pem było wyda­nie rodzi­ny pism Bona Nova. W roz­mo­wie opo­wia­da o histo­rii Bony, Bry­ga­dy, o planach

Zapowiedź Wrocław Type Forum 2018

Wro­cław Type Forum. Calligraphy—Lettering—Typography — dru­ga edy­cja kon­fe­ren­cji typo­gra­ficz­nej we Wro­cła­wiu roz­pocz­nie się już poju­trze. Impre­za nauko­wa orga­ni­zo­wa­na przez Aka­de­mię Sztuk Pięk­nych im. Euge­niu­sza Gep­per­ta we Wro­cła­wiu z cie­ka­wą mię­dzy­na­ro­do­wą obsa­dą. Czy na pew­no war­to przy­je­chać do Wrocławia?

Typograficzna końcówka

Oczy­wi­ście, mam na myśli koń­ców­kę roku, w któ­rej doma­ga­ją­ce się uwa­gi wyda­rze­nia zdo­mi­nu­ją mózgi nie­któ­rych, co bar­dziej świa­do­mych pro­jek­tan­tów. Jesz­cze w paź­dzier­ni­ku odbę­dzie się wysta­wa prac Andrze­ja Toma­szew­skie­go pt. «Biblio­the­ma­ta 2», zaraz po niej kon­fe­ren­cja typo­gra­ficz­na «Oso­bo­wość lite­ry / Lite­ra jako two­rzy­wo». Kil­ka dni póź­niej Typo­lub, a w grud­niu Wro­cław Type Forum

Bierz tę nulkę!

Prze­ciw­nik otwie­ra grę za 16 pktów, odpo­wia­dam scrab­blem za 66 z wystaw­ką »o« na potrój­ną pre­mię, w tym momen­cie dosta­ję świet­ny skład i lek­ko się dener­wu­ję (zablo­ku­je, czy nie?), prze­ciw­nik usta­wia scrab­bla za 70 w innym miej­scu i obie potrój­ne pre­mie są moje! — 230 pktów

Dziecko bez ojca

Kie­dyś czło­wiek wymy­ślił pismo i zaczął je utrwa­lać — na gli­nia­nych tablicz­kach, w kamie­niu, na papie­rze. Wła­śnie pisa­nie na papie­rze i podob­nych nośni­kach było przez dłu­gie wie­ki popu­lar­nym spo­so­bem pro­duk­cji ksią­żek (o ile moż­na mówić o popu­lar­no­ści w kon­tek­ście tak eks­klu­zyw­ne­go towa­ru). Każ­dy egzem­plarz ręcz­nie pisa­nej książ­ki był inny

Rozmowa z Andrzejem T. Spotkanie pierwsze

Moż­na dys­ku­to­wać, wymą­drzać się, zasnąć lub bez­wied­nie roz­dzia­wić gębę. Po pro­stu moż­na się przy nim czuć swo­bod­nie, nie nara­ża­jąc na żad­ne kon­se­kwen­cje. Spo­tka­nie z Andrze­jem Toma­szew­skim prze­bie­ga miło. Nie pamię­tam, aby było ina­czej. Zapra­szam na pierw­sze z dwóch, a może trzech czy dzie­się­ciu — szcze­rze nie wiem. Ale chy­ba będzie ciekawie