Za dużo czytam. Czytanie szkodzi zdrowiu, dlatego apeluję do wszystkich — porzućcie ten zwodniczy nałóg. W odzyskanym czasie można spać, jeść, chodzić na spacer, uprawiać sport, pisać, albo projektować kroje pisma. Zaraz, zaraz… ale jak projektować kroje pisma? Najlepiej udać się na pogawędkę z kimś, kto wie. Zapraszam do Argentyny, Meksyku i Katalonii.
Trójka przyjaciół — Cristóbal Henestrosa, Laura Meseguer i José Scaglione — udziela odpowiedzi w książce pt. «Jak projektować kroje pisma. Od szkicu do ekranu». Kup ją koniecznie, ale nie czytaj. Autorzy występują tu jako mówcy, należałoby więc raczej słuchać. Poproś żonę, męża, dzieci, albo znajomych — niech oni czytają, a ty oglądaj tylko ilustracje. To gawęda, podczas której dowiesz się co robić i jak żyć w świecie krojów i fontów. Tu starzy praktycy omawiają podstawowe problemy, starają się wskazać właściwą drogę.
Informacje wydawcy i zakupy
d2d.pl, Kraków 2013
Tytuł oryginału Cómo crear tipografías. Del boceto a la pantalla
Autorzy Cristóbal Henestrosa, Laura Meseguer, José Scaglione
Przekład Nina Pluta
Redakcja Robert Oleś (prowadzący)
Format 160×240 mm
Papier niepowlekany Munken Pure 120 g/mkw., 2+2, 144 stronice
Oprawa zintegrowana, Munken Pure 300 g/mkw., 1+1 ze skrzydełkami i ślepym tłoczeniem
ISBN 978–83-927308–7‑3
Informacje o autorach
Cristóbal Henestrosa
Laura Meseguer
José Scaglione
Cała trójka to utytułowani i doświadczeni projektanci pism drukarskich. Każde z nich ukończyło jakiś wydział projektowania krojów, każde pracuje w jakimś studiu, każde gdzieś wykłada. To nie są ludzie znikąd. Stoją za nimi doświadczenie i osiągnięcia, które legalizują tego typu wydawnictwo. Co ciekawe, wszyscy troje należą też do ATypI.
Właśnie kilkanaście dni temu Josego Scaglione wybrano jej prezydentem. Jest współzałożycielem Type Together, w którym wydał swoje najbardziej znane pisma — bree i bree serif.
Spośród krojów Cristobala na Myfonts dostępna jest tylko espinosa nova, ale to nie wyczerpuje jego dorobku. Poza krojami (których więcej można obejrzeć na jego stronie), podobnie jak pozostali zajmuje się typografią w szerszym zakresie — projektuje czasopisma i książki.
Laura jest jedyną Europejką w tym towarzystwie, choć może celniej byłoby powiedzieć: „Iberyjką”, albo „Iberoamerykanką”. Dwa ze swoich krojów — rumbę i cortadę dos — zaopatrzyła w polskie diakrytyki. Poza pismami, zajmuje się m.in. projektowaniem na styku kaligrafii i brandingu.
Wróćmy do książki. Polską edycję zrealizował, oczywiście, Robert Oleś i d2d.pl. Ciekawostka — projekt jest adaptacją edycji hiszpańskiej, ale w odniesieniu do oryginału zawiera kilka nowatorskich rozwiązań, do których przede wszystkim zaliczam żywą paginę.
Przygotowując się do tej recenzji, przejrzałem także inne. Najciekawszą zaprezentował Andrzej Tomaszewski, który oprócz szczegółowego omówienia i pozytywnej oceny, zwraca w niej uwagę na merytoryczną nieścisłość — zainteresowanych odsyłam do najnowszego zeszytu Acta Poligraphica. Ja natomiast chcę zwrócić uwagę na bardzo dobry zwyczaj, kultywowany w książkach d2d.pl, również tej — słowniczek. Bardzo proszę — nawet jeśli znasz definicje bądź uznasz je za zdawkowe, albo sprzeczne z twoją wiedzą — nie pomiń go w lekturze.
Jeden komentarz
Projektowanie kroju pisma to fajna zabawa, ale praca strasznie czasochłonna i żmudna. Sam mam na koncie kilka rozpoczętych prac, ale żadnej jeszcze nie zdołałem dokończyć. Pozdrawiam wytrwałych! 🙂