Category Archives: Bez kategorii

Wojna!

«Typo­gra­fia po pol­sku» zna­la­zła się pod obstrza­łem róż­ne­go rodza­ju zmian. Nowy dizajn, i koniecz­ność jego samo­dziel­nej reali­za­cji — nie­koń­czą­ce się godzi­ny grze­ba­nia w kodzie — wydar­ły ze mnie pra­wie ostat­nie tchnienie

Drukarski jubel

Sza­now­ny Panie! Dzię­ku­ję za pre­zent dobra­ny z tak wiel­kim sma­kiem. Pre­zen­tem tym wzno­szę toast z oka­zji 250-lecia dzia­łal­no­ści! Wszyst­kie­go najlepszego!

Problem

Od dłuż­sze­go cza­su kieł­ku­je we mnie myśl o przy­go­to­wa­niu obszer­nej typo­gra­ficz­no-poli­gra­ficz­nej pomo­cy dla pro­jek­tan­tów. Praw­do­po­dob­nie powin­na to być książ­ka, a bar­dziej może zestaw ksią­żek skła­da­ją­cych się na kil­ka czę­ści, w tym lek­sy­ko­gra­ficz­ną i podręcznikową

Z nadzieją patrz w przyszłość

Typo­gra­fia słu­ży prze­kształ­ca­niu rze­czy­wi­sto­ści. Oto arkusz papie­ru pod­le­ga tło­cze­niu w pra­sie dru­kar­skiej, po czym nie jest już arku­szem, a zadru­ko­wa­ną kar­tą. Zysku­je war­tość użyt­ko­wą, zupeł­nie nowy sens swo­je­go ist­nie­nia — treść prze­zna­czo­ną do czy­ta­nia. Bez tej swo­istej opre­sji jaką jest tło­cze­nie treść nie poja­wi­ła­by się i arkusz nie został­by nośni­kiem żad­ne­go przesłania

Cambridge i Londyn

Kil­ka foto­gra­fii, któ­re zro­bi­łem w pod­czas majo­wej wizy­ty w Cam­brid­ge i Lon­dy­nie. Moż­na odnieść wra­że­nie, że Anglia, to zupeł­nie inny świat, na zdję­ciach jed­nak widać