Wojna!
«Typografia po polsku» znalazła się pod obstrzałem różnego rodzaju zmian. Nowy dizajn, i konieczność jego samodzielnej realizacji — niekończące się godziny grzebania w kodzie — wydarły ze mnie prawie ostatnie tchnienie. A to jeszcze nie koniec, bo poprawki projektowo-techniczne wciąż trwają. Teksty wymagają przełamania tudzież przeredagowania, stąd przez pewien czas pozostaną niedostępne. Z czasem, jeden po drugim będą wychodzić […]